sobie znać jego archaiczny jak na owe czasy, "wagnerowski" gust. Ostatnie składy symfoniczne właściwie przestały przygrywać bohaterom filmów dobre 10 lat wcześniej, w modzie były albo piosenki, albo kameralna muzyka ilustracyjna, często z wykorzystaniem bardziej nowoczesnego instrumentarium. Przystępując w marcu 1976 roku do realizacji Gwiezdnych wojen reżyser i scenarzysta George Lucas zamierzał pójść tropem Stanleya Kubricka i jego obrazu 2001: Odyseja kosmiczna, gdzie filmowców " wspierali" dawni mistrzowie - Richard Strauss, Johann Strauss i Aram Chaczaturian. Podobno Steven Spielberg przekonał jednak Lucasa, żeby skorzystał z usług wypróbowanego w Szczękach (Oscar za muzykę) Williamsa.<br>W ciągu kilku spotkań na planie filmu i poza nim