Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
milczeniem niż słowami zabijasz?

Ja tu stoję tak dawno, ja tu czuwam daremnie,
Ach, dlaczego te słowa umierają beze mnie?...

Nie wiem, nie wiem! Ja jestem jak kurzawa na drodze,
Niewitany przybyłem, nieżegnany odchodzę,

Już mnie nie ma, już ginę na zakręcie gościńca,
Płaczą, płaczą nade mną łzy Świętego Wawrzyńca.



MADONNA
Klnę się życiem i śmiercią, klnę się Trójcą Świętą,
Ojcem, Synem i Duchem i męką dozgonną,
Że cię wydrę, gadzino, pięciu sakramentom
I siedmiu grzechom głównym, i zrobię Madonną!

Zbuduję ci świątynię, żebyś mogła godnie
Jaśnieć ludzką urodą jak monstrancją złotą,
Z pięści moich uczynię dwie smolne pochodnie
I będę
milczeniem niż słowami zabijasz?<br><br>Ja tu stoję tak dawno, ja tu czuwam daremnie,<br>Ach, dlaczego te słowa umierają beze mnie?...<br><br>Nie wiem, nie wiem! Ja jestem jak kurzawa na drodze,<br>Niewitany przybyłem, nieżegnany odchodzę,<br><br>Już mnie nie ma, już ginę na zakręcie gościńca,<br>Płaczą, płaczą nade mną łzy Świętego Wawrzyńca.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;MADONNA&lt;/&gt;<br>Klnę się życiem i śmiercią, klnę się Trójcą Świętą,<br>Ojcem, Synem i Duchem i męką dozgonną,<br>Że cię wydrę, gadzino, pięciu sakramentom<br>I siedmiu grzechom głównym, i zrobię Madonną!<br><br>Zbuduję ci świątynię, żebyś mogła godnie<br>Jaśnieć ludzką urodą jak monstrancją złotą,<br>Z pięści moich uczynię dwie smolne pochodnie<br>I będę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego