mam, także możesz sobie zużyć, nie wierzę, żebym jeszcze do tego wróciła, a, wiesz, ani cierpliwości, ani wzroku, ani, wiesz, ani zapału, także nic mnie w tą stronę nie skłoni...</><br><who4>- To żmudne.</><br><who3>- To jest bardzo upierdliwe takie...</><br><who4>- Dokładnie...</><br><who3>- ... nie wrócę do tego, nie na moje nerwy, także to <gap></> <br><who4>- No dobra, Magda, kiedy idziesz na następne jakieś malowanie?</><br><who3>- Słucham?</><br><who4>- Kiedy teraz idziesz na następne malowanie?</><br><who3>- W czwartek jeszcze idę.</><br><who4>- Przyszły?</><br><who3>-<vocal desc="Mhm"></><br><who4>- Tam do szkoły?</><br><who3>- Nie, no, właśnie, mówię ci, że w szkole już nie ma. Idę też na ten plener, no. Tak, jak dzisiaj byłam na Starówce...</><br><who4>- ...Kościół?</><br><who3>- ...a tych, tych będziemy przystanek