Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
trzynastka była chyba szczęśliwa, ponieważ rzeźba dotrwała do końca, nie zawaliła się. Natomiast sam śnieg był źle ubity. Nasz kubik miał w środku dziury. W związku z tym postanowiliśmy, że rzeźby nie wygładzimy, za to popracujemy nad fakturą. Chyba było widać tę naszą zabawę, radość tworzenia w śniegu - opowiada pani Magdalena.
Rzeźba powstawała trzy dni, od 18 do 21 stycznia. - W pierwszym dniu każda z ekip odrzucała wielkie fragmenty śniegu, przy pomocy łańcuchów oraz innych narzędzi. Oczywiście, nie wolno było używać żadnych narzędzi elektrycznych lub spalinowych. Dopiero po takich zabiegach zaczęły wyłaniać się kształty - objaśnia rzeźbiarka. I dodaje: - Na konkurs przyjeżdżają
trzynastka była chyba szczęśliwa, ponieważ rzeźba dotrwała do końca, nie zawaliła się. Natomiast sam śnieg był źle ubity. Nasz kubik miał w środku dziury. W związku z tym postanowiliśmy, że rzeźby nie wygładzimy, za to popracujemy nad fakturą. Chyba było widać tę naszą zabawę, radość tworzenia w śniegu - opowiada pani Magdalena.<br>Rzeźba powstawała trzy dni, od 18 do 21 stycznia. - W pierwszym dniu każda z ekip odrzucała wielkie fragmenty śniegu, przy pomocy łańcuchów oraz innych narzędzi. Oczywiście, nie wolno było używać żadnych narzędzi elektrycznych lub spalinowych. Dopiero po takich zabiegach zaczęły wyłaniać się kształty - objaśnia rzeźbiarka. I dodaje: - Na konkurs przyjeżdżają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego