rysunek... Czy ostatecznie? Jeszcze nie wiem... Więc chodzi mu o to, że zatraca się, kurczy się obszar wstydu, ten obszar, którego przemierzanie sprawiało mu w dzieciństwie i w okresie dojrzewania największą przyjemność. Związany ze wstydem lęk, potajemność... Ukrywanie rekwizytów erotycznych fantazji. Były to stroje i rękodzieła. No cóż... Pamiętam własne. Majtki minimalne... jakie teraz można ujrzeć w sex shopach... gipsowe popiersia, rysunki hybrydy - najdziwniejszych kształtów genitalnych... Adam również sporządzał z rozmaitych<br> &lt;page nr=242&gt;<br> materiałów penisy, których potem używał do potajemnych erotycznych rytuałów. Więc mowa o samotności, o kurczącej się samotności erotycznej wraz z kurczącym się wstydem. Szkoda mu tego rejonu... bo rejon regularnej