zapis wyniósł skromne 510. Przyszło się zatem zadowolić 2 miejscem na liście rekordów. &lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;D.J. Blefiarze&lt;/&gt;<br><br><br>Drugi przykład tyczy jednego z podstawowych problemów naszych czasów- zagadnienia blefowania. Nie jestem specjalnym miłośnikiem blefu, jednak parę razy byłem świadkiem akcji takich, że ręce same składały się do oklasków. Np. w poniższym rozdaniu: <br>Maksy, EW po partii, rozd. S<br><br>NORTH<br>&lt;gap&gt;<br>WEST<br><br>&lt;gap&gt;<br>EAST<br>&lt;gap&gt;<br>SOUTH<br>&lt;gap&gt;<br>Zajmowałem w tym rozdaniu stanowisko obronne S. Moim partnerem był ten sam człowiek co poprzednio ( nawiasem mówiąc grywałem z nim przeszło 2 lata). Przeciwnicy to para &lt;orig&gt;mikstowa&lt;/&gt;, łącznie WK około 4,0. Licytacja, co tu dużo mówić, była interesująca: <br>North<br>East