Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
nie grozi. Szeptem zaczął: - Panie, pozwól mi być na własną miarę. Pozwól mi czynić tylko to, co mi jest przez Ciebie przypisane. Niczym błahym i pustym a chwilowym mnie nie trudź, nie prowadź na manowce nowinek i nie łudź wyobrażeniami innych. Daj mi dar odróżniania rzeczy istotnych od pozornych wielkości. Małości od powagi, a mądrości od chaosu i bełkotu. Pozwól mi cieszyć się tym, co bliskie i dostępne, bym pragnął tylko tego, co dla mnie osiągalne. Pozwól, aby moja rozwaga nie była otępieniem, a moja śmiałość zuchwałością - zakończył mocnym głosem. W głuchej nocy przełknął ślinę, przesłyszał się czy nie? Ktoś albo
nie grozi. Szeptem zaczął: - Panie, pozwól mi być na własną miarę. Pozwól mi czynić tylko to, co mi jest przez Ciebie przypisane. Niczym błahym i pustym a chwilowym mnie nie trudź, nie prowadź na manowce nowinek i nie łudź wyobrażeniami innych. Daj mi dar odróżniania rzeczy istotnych od pozornych wielkości. Małości od powagi, a mądrości od chaosu i bełkotu. Pozwól mi cieszyć się tym, co bliskie i dostępne, bym pragnął tylko tego, co dla mnie osiągalne. Pozwól, aby moja rozwaga nie była otępieniem, a moja śmiałość zuchwałością - zakończył mocnym głosem. W głuchej nocy przełknął ślinę, przesłyszał się czy nie? Ktoś albo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego