Dodo. - No proszę, i tak daleko sobie cmentarz upatrzyłeś.<br>- To łatwa gra. I tania. Nie trzeba kart.<br>Kucyk był już przed prawym reflektorem. Drzwi przysłaniały go tylko częściowo i Dorota nie mogła zrozumieć, dlaczego ten wariat kompletnie go ignoruje.<br>- Gra się tak - przybysz z południa odrobinę przyspieszył. - Jedna strona mówi: "Mam spluwę, jak ją wyjmę, to w każdego raz strzelę". Druga deklaruje, czy wierzy, a potem ten, kto wygra licytację...<br>Kucyk skoczył, w biegu zwalniając ostrze sprężynowego noża. Liczył na zaskoczenie, więc nie próbował obiec drzwiczek, tylko dźgnąć pod nimi. Dostał drzwiami w twarz. Cios nie był mocny, ale szybki i