jeszcze pracuje, to nieludzkie.<br><br> - Musi - uciął chmurnie Surma. - Gdy brali Wadkowskiego, wzięli też syna mechanika, Michała. To był świetny chłopak ten młody Ocimek, inteligentny, rzutki. Od małego przyuczał się przy ojcu, kuzyn posłał go potem do zawodowej mechanicznej szkoły. Ożenił się w sierpniu, tuż po żniwach, z byłą pokojową, Bronką. Mania nastała na jej miejsce. A teraz Bronka jest w ciąży, jego nie ma, nie wiadomo, czy wróci z obozu... To wielki cios dla rodziny, także i dla majątku. Ostatnie dwa lata stary Ocimek nie pracował, ot, przychodził popatrzeć, jak sobie syn radzi. Obecnie nie ma innego wyjścia, wrócił do fabryki