prasie lwowskiej z okresu Wiosny Ludów.<br>Nawet Fryderyk Engels, który tak bardzo nie lubił caratu, przeciwstawiał z uznaniem Rosję, która "potrafi rusyfikować Niemców i Żydów", dawnej Polsce, nie umiejącej asymilować "obcych elementów":<br> <q>"Niemcy w miastach są i pozostaną Niemcami".</><br>Na uwagę zasługuje jednak, iż owi spolonizowani koryfeusze naszej kultury, jak Matejko i Grottger, Asnyk i Pol, Linde i Finkel, Lelewel i Estreicher, o których tak często lubimy sobie oraz zagranicy przypominać, pochodzą z rodzin, które przybyły na ziemie polskie u schyłku XVII stulecia czy nawet dopiero w XIX wieku.<br>Wszyscy oni wywodzili się więc ze środowisk obcych od dawna osiadłych w