Typ tekstu: Książka
Autor: Mirkowicz Tomasz
Tytuł: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu
Rok: 1999
rozgrzebywać przeszłości. Zapomnij o nim, zapomnij o Sieciechowie. Zamiast do Egiptu, jedź do Londynu albo do Nowego Jorku. Zafunduję ci wycieczkę.
- W przyszłości na pewno wybiorę się do Stanów. Do Chicago, żeby odwiedzić stryja Wiktora; wiem, że prowadzi tam sklepik. Dlaczego o nim również nigdy mi nie mówiłaś? Też oszalał?
Matka westchnęła głośno.
- Chcesz jechać do Egiptu? - zapytała. - Chcesz poznać Wiktora? Chcesz wiedzieć, dlaczego i z nim zerwałam stosunki? Dobrze, powiem ci. Wiktor zabił Jerzego. Wystarczy ci?
- Jak to, zabił? Dlaczego?
- To był nieszczęśliwy wypadek. - Ponownie westchnęła. - No dobrze, skoro się uparłaś, opowiem ci o wszystkim. Ale to jest takie skomplikowane
rozgrzebywać przeszłości. Zapomnij o nim, zapomnij o Sieciechowie. Zamiast do Egiptu, jedź do Londynu albo do Nowego Jorku. Zafunduję ci wycieczkę.<br>- W przyszłości na pewno wybiorę się do Stanów. Do Chicago, żeby odwiedzić stryja Wiktora; wiem, że prowadzi tam sklepik. Dlaczego o nim również nigdy mi nie mówiłaś? Też oszalał?<br>Matka westchnęła głośno.<br>- Chcesz jechać do Egiptu? - zapytała. - Chcesz poznać Wiktora? Chcesz wiedzieć, dlaczego i z nim zerwałam stosunki? Dobrze, powiem ci. Wiktor zabił Jerzego. Wystarczy ci?<br>- Jak to, zabił? Dlaczego?<br>- To był nieszczęśliwy wypadek. - Ponownie westchnęła. - No dobrze, skoro się uparłaś, opowiem ci o wszystkim. Ale to jest takie skomplikowane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego