ostatnim za sukces, czyli zdobycie znacznej grupy klientów, grozi kara. UNFE, przestraszony dużą koncentracją rynku, chciałby albo dokonać podziału największych firm, albo obłożyć je dodatkowymi restrykcjami. W obowiązującej ustawie o funduszach emerytalnych nie ma zapisu określającego, jaką część rynku może opanować jedno towarzystwo. W innych krajach (na przykład Chile bądź Meksyku) po dwóch, trzech latach od wprowadzenia reformy zostało 10-12 funduszy. Jeśli jednak Polacy dokonali takiego, a nie innego wyboru, czy nie za wcześnie chcemy administracyjnie sterować tym rynkiem? Zagraniczni i krajowi inwestorzy zawsze narzekali na niestabilność polskiego prawa. Obecnie urząd mający kontrolować, czy respektowane są zasady legislacyjne, chce sam