Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
spokój i Batiatus dziękuje, że przyszli. Jeśli zechcą wejść i sprawdzić, nie otwierajcie bramy. A wy wszyscy schowajcie się za budynek, niech nikt nie plącze się od frontu!
Tak niedawno gwarny plac zaległa śmiertelna cisza. Słychać było nie tylko przybliżający się miarowy tupot żołnierskich sandałów i szczęk tarczy czy miecza. Miarowe kroki stawały się coraz bliższe i nagle donośny rozkaz uciął marsz. Oddział zatrzymał się jak wryty.
- Wezwał nas Lentulus Batiatus, jesteśmy - głośno zabrzmiał ten sam rozkazujący głos - otwórzcie bramę!
- Lentulus Batiatus dziękuje wam i oznajmia, że w szkole spokój. Gladiatorzy spożywają wieczerzę - odpowiedział równie donośnie Enomaos.
Po chwilowej ciszy zapytał
spokój i Batiatus dziękuje, że przyszli. Jeśli zechcą wejść i sprawdzić, nie otwierajcie bramy. A wy wszyscy schowajcie się za budynek, niech nikt nie plącze się od frontu!<br>Tak niedawno gwarny plac zaległa śmiertelna cisza. Słychać było nie tylko przybliżający się miarowy tupot żołnierskich sandałów i szczęk tarczy czy miecza. Miarowe kroki stawały się coraz bliższe i nagle donośny rozkaz uciął marsz. Oddział zatrzymał się jak wryty.<br>- Wezwał nas Lentulus Batiatus, jesteśmy - głośno zabrzmiał ten sam rozkazujący głos - otwórzcie bramę!<br>- Lentulus Batiatus dziękuje wam i oznajmia, że w szkole spokój. Gladiatorzy spożywają wieczerzę - odpowiedział równie donośnie Enomaos.<br>Po chwilowej ciszy zapytał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego