Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
Staszek osiwiał jak gołąb.

EWA
E, siwy to nieee...

DYREKTOR
No, sama pani widzi, no...

EWA
To chociaż jedno nazwisko? Zrobię duży poważny reportaż o jednym. Może nie - "Panteon", a po prostu "Filar polskiego więziennictwa", "Opoka" może?

DYREKTOR
A może po prostu "Gwiazda"?

EWA
O! Doskonale! "Gwiazda penitencjarnej Polski - dyrektor Mieczysław... (zerka na wizytówkę) Klonisz".

DYREKTOR
Ja? A ja bym się nadał?

EWA
No, nie jest pan siwy ani łysy, ani na emeryturze...

DYREKTOR
I nikt mi nigdy nie uciekł!

EWA
Spełnia pan wszystkie wymagania. Ale pewnie jest pan bardzo zajęty?

DYREKTOR
Niee... No, dla dobra więziennictwa trochę czasu by się
Staszek osiwiał jak gołąb.<br><br>EWA<br>E, siwy to nieee...<br><br>DYREKTOR<br>No, sama pani widzi, no...<br><br>EWA<br>To chociaż jedno nazwisko? Zrobię duży poważny reportaż o jednym. Może nie - "Panteon", a po prostu "Filar polskiego więziennictwa", "Opoka" może?<br><br>DYREKTOR<br>A może po prostu "Gwiazda"?<br><br>EWA<br>O! Doskonale! "Gwiazda penitencjarnej Polski - dyrektor Mieczysław... (zerka na wizytówkę) Klonisz".<br><br>DYREKTOR<br>Ja? A ja bym się nadał?<br><br>EWA<br>No, nie jest pan siwy ani łysy, ani na emeryturze...<br><br>DYREKTOR<br>I nikt mi nigdy nie uciekł!<br><br>EWA<br>Spełnia pan wszystkie wymagania. Ale pewnie jest pan bardzo zajęty?<br><br>DYREKTOR<br>Niee... No, dla dobra więziennictwa trochę czasu by się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego