Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 11.02
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
Świdnicy. Zarząd Świebodzic nie zgadza się z taką decyzją prokuratury. Do świdnickiej prokuratury wpłynęły akta dotyczące brutalnego pobicia Tadeusza Fedorowicza, radnego i członka Zarządu Miasta Świebodzice oraz jednego z działaczy ugrupowania "Nasze Świebodzice", które zwyciężyło w mieście w październikowych wyborach samorządowych. Radny, z licznymi obrażeniami głowy, nadal przebywa w Szpitalu Miejskim w Świebodzicach. Miejscy radni i członkowie "Naszych Świebodzic" mówią o napadzie: - To atak na funkcjonariusza państwowego. Prokuratura ma inne zdanie. - Jest to czyn prywatno-skargowy z uszkodzeniami ciała poniżej dni siedmiu - wyjaśnia prokurator Jawor. - Nie widzę żadnego związku pomiędzy tym napadem, a jakimiś uwarunkowaniami politycznymi. Tym bardziej, że sam poszkodowany
Świdnicy. Zarząd Świebodzic nie zgadza się z taką decyzją prokuratury. Do świdnickiej prokuratury wpłynęły akta dotyczące brutalnego pobicia Tadeusza Fedorowicza, radnego i członka Zarządu Miasta Świebodzice oraz jednego z działaczy ugrupowania "Nasze Świebodzice", które zwyciężyło w mieście w październikowych wyborach samorządowych. Radny, z licznymi obrażeniami głowy, nadal przebywa w Szpitalu Miejskim w Świebodzicach. Miejscy radni i członkowie "Naszych Świebodzic" mówią o napadzie: - To atak na funkcjonariusza państwowego. Prokuratura ma inne zdanie. - Jest to czyn prywatno-skargowy z uszkodzeniami ciała poniżej dni siedmiu - wyjaśnia prokurator Jawor. - Nie widzę żadnego związku pomiędzy tym napadem, a jakimiś uwarunkowaniami politycznymi. Tym bardziej, że sam poszkodowany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego