Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
niż przeciętnemu kierowcy na pół śmiertelna kraksa. A jednak zdarzają się!
Kraksa może przemienić geniusza w złom nieświadomy siebie ni świata.
Cóż się więc stanie, jeżeli katastrofie uległ mój bie dny przyjaciel?
Kochającym go ludziom pozostanie jeden tylko obowiązek etyczny: pomóc mu w przekroczeniu bariery ósmego piętra. Ja umywam ręce!
Mija dwudziesta minuta oczekiwania na Frankera.
Siostrę Marylę szczerze cieszy fakt, że zebranie kliniczne tak się przeciąga.
Obiecała szczęśliwej narzeczonej, że przygotuje pacjenta na spotkanie.
Ale prz ecież pacjent zaniedbał się w sposób niegodny.
Ordynator zabronił wszelkich prób stosowania jakiejkolwiek przemocy.
Dobrych rad pacjent nie słucha lub nie słyszy.
Jedyne działanie
niż przeciętnemu kierowcy na pół śmiertelna kraksa. A jednak zdarzają się!<br>Kraksa może przemienić geniusza w złom nieświadomy siebie ni świata.<br>Cóż się więc stanie, jeżeli katastrofie uległ mój bie dny przyjaciel?<br>Kochającym go ludziom pozostanie jeden tylko obowiązek etyczny: pomóc mu w przekroczeniu bariery ósmego piętra. Ja umywam ręce!<br>Mija dwudziesta minuta oczekiwania na Frankera.<br>Siostrę Marylę szczerze cieszy fakt, że zebranie kliniczne tak się przeciąga.<br>Obiecała szczęśliwej narzeczonej, że przygotuje pacjenta na spotkanie.<br>Ale prz ecież pacjent zaniedbał się w sposób niegodny.<br>Ordynator zabronił wszelkich prób stosowania jakiejkolwiek przemocy.<br>Dobrych rad pacjent nie słucha lub nie słyszy.<br>Jedyne działanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego