dostać u mnie!<br>Więc zwierzęta biegły tłumnie.<br>Ten coś kupił, ów coś kupił,<br>A Bazyli skórę łupił,<br>Zamiast futer wtykał szmaty,<br>Zamiast skórek - stare łaty,<br>Zamiast wełny - pęk badyli.<br>Taki to był ryś Bazyli!<br><br>Niedaleko sklepu rysia<br>Była w jarze jama lisia,<br>Dobrze pośród drzew ukryta.<br>Mieszkał w jamie lis Mikita.<br><br>Po wsiach znał kurniki liczne<br>I zagrody okoliczne,<br>Umiał świetnie w każdym czasie<br>Wykryć nowe gniazda ptasie,<br>Umiał gąskę podejść z bliska,<br>Wiedział, gdzie są kretowiska,<br>Po karasie biegł do rzeki<br>I wybierał miód z pasieki.<br><br>Zdobycz swoją co dni kilka<br>Lis Mikita niósł do wilka.<br><br>Wilk unosił się na