Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
tańczący. Największym koszmarem dla DJ-a jest pusty parkiet i tłumy przy barze. Pracę zaczynam pół godziny przed otwarciem klubu. Należę do tej grupy DJ-ów, która zarówno przygotowuje muzykę, jak i obsługuje światła. Dzięki temu sama decyduję o nastroju do utworu, jaki wybrałam. "Dzień" pracy kończę o czwartej rano. Mimo że potem śpię do godz. 13, trudno być w formie. Na szczęście pracuję zazwyczaj tylko 3 razy w tygodniu.
Recepta na sukces: Trzeba kochać muzykę, znać najpopularniejsze trendy i style, od najstarszych do najnowszych. Ważny jest też dobry słuch, by jak najlepiej łączyć ze sobą piosenki.


COSMOPORADY

Koniec z chaosem
tańczący. Największym koszmarem dla DJ-a jest pusty parkiet i tłumy przy barze. Pracę zaczynam pół godziny przed otwarciem klubu. Należę do tej grupy DJ-ów, która zarówno przygotowuje muzykę, jak i obsługuje światła. Dzięki temu sama decyduję o nastroju do utworu, jaki wybrałam. "Dzień" pracy kończę o czwartej rano. Mimo że potem śpię do godz. 13, trudno być w formie. Na szczęście pracuję zazwyczaj tylko 3 razy w tygodniu.<br>Recepta na sukces: Trzeba kochać muzykę, znać najpopularniejsze trendy i style, od najstarszych do najnowszych. Ważny jest też dobry słuch, by jak najlepiej łączyć ze sobą piosenki.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;orig&gt;COSMOPORADY&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Koniec z chaosem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego