Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
mamę, ale niezbyt mi się to udawało. Nigdy nie byłam dość dobra.
J.D.: I doszłaś do wniosku, że ma rację. Zaczęłaś myśleć o sobie tak jak mama.
Kasia: Prawdę mówiąc, studia też wybrała mi mama. Powiedziała mi, że nie nadaję się na ASP.
J.D.: Wróćmy do naszego eksperymentu. Miś jest dzisiaj panem P. Rozumiem, że masz z nim porozmawiać o swoim pragnieniu zajęcia się sztuką, ale nie pozwala ci na to twoja "wewnętrzna mama". Spróbujmy odegrać tę sytuację. Ja będę twoją "wewnętrzną mamą". Gdzie mam stanąć? Co mam robić?
Kasia: Powinnaś stanąć tuż przede mną. I nie pozwalaj mi
mamę, ale niezbyt mi się to udawało. Nigdy nie byłam dość dobra.&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;J.D.: I doszłaś do wniosku, że ma rację. Zaczęłaś myśleć o sobie tak jak mama.&lt;/&gt; <br>&lt;who5&gt;Kasia: Prawdę mówiąc, studia też wybrała mi mama. Powiedziała mi, że nie nadaję się na ASP.&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;J.D.: Wróćmy do naszego eksperymentu. Miś jest dzisiaj panem P. Rozumiem, że masz z nim porozmawiać o swoim pragnieniu zajęcia się sztuką, ale nie pozwala ci na to twoja "wewnętrzna mama". Spróbujmy odegrać tę sytuację. Ja będę twoją "wewnętrzną mamą". Gdzie mam stanąć? Co mam robić?&lt;/&gt; <br>&lt;who5&gt;Kasia: Powinnaś stanąć tuż przede mną. I nie pozwalaj mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego