Milka, Młody Demokrata z Lubina. - Najpierw mówi ludziom, że nic się da zrobić, potem przystępuje do negocjacji, a na koniec ustala nierealną cenę skupu żywca. - Rowerzyści muszą cierpieć, ale naród będzie miał lepiej - skandowali młodzi ludzie. Po niespełna godzinie było po akcji. <au>Mirosława Bożyńska</></><br><br><div type="art"><br><br><div1><br>*** Józef Pawlak: To niepoważne<br><br>- Happening zorganizowali Młodzi Demokraci? Ci od Balcerowicza? Aaa, już wiemy, co to za jedni. Może i komuś rolnicza bieda do śmiechu. Dla trzeźwo myślącej części społeczeństwa to jednak temat nazbyt poważny, aby obśmiewać go w tak niewybredny sposób. Młodym ludziom, którzy naigrawając się z rolników blokowali w Lubinie ścieżki rowerowe, doradziłbym raczej, aby