Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Może twórczość tak obficie spływająca Rynną mogłaby być wykonywana w Cafe Molier podczas spotkania Wolnej Trybuny Poetyckiej? Anna Dymna, która w swoim Salonie Poetyckim nie może pomieścić ogromu krakowskiej twórczości lirycznej, stworzyła w aktorskiej kawiarni literacki Hyde Park. W ostatni poniedziałek miesiąca każdy, kto czuje się poetą, może przyjść do Moliera i w piwnicy z niewielką sceną przeczytać swój wiersz. Przychodzą tłumy. Obowiązuje tylko jedna zasada, egzekwowana z żelazną konsekwencją: nikt nie może oceniać ani śmiać się z prezentowanych tekstów.

Przeciwna reguła przyświeca Slam Poetry, czyli bezpardonowym konkursom poetyckim, które odbywają się na krakowskim Kazimierzu. Potop poetycki wylał się bowiem poza
Może twórczość tak obficie spływająca Rynną mogłaby być wykonywana w Cafe Molier podczas spotkania Wolnej Trybuny Poetyckiej? Anna Dymna, która w swoim Salonie Poetyckim nie może pomieścić ogromu krakowskiej twórczości lirycznej, stworzyła w aktorskiej kawiarni literacki Hyde Park. W ostatni poniedziałek miesiąca każdy, kto czuje się poetą, może przyjść do Moliera i w piwnicy z niewielką sceną przeczytać swój wiersz. Przychodzą tłumy. Obowiązuje tylko jedna zasada, egzekwowana z żelazną konsekwencją: nikt nie może oceniać ani śmiać się z prezentowanych tekstów.<br><br>Przeciwna reguła przyświeca Slam Poetry, czyli bezpardonowym konkursom poetyckim, które odbywają się na krakowskim Kazimierzu. Potop poetycki wylał się bowiem poza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego