z Europą. Nie neguje sensu usunięcia Saddama, ale twierdzi, że należało to zrobić przy prawdziwej współpracy z sojusznikami - tym tłumaczy swój głos za rezolucją sankcjonującą wojnę, ale i blokowanie funduszy na okupację. Co jednak zrobić obecnie? Senator domaga się większego umiędzynarodowienia operacji irackiej, co ma oznaczać oparcie misji stabilizacyjnej na NATO, a odbudowy kraju - na ONZ.<br><br>Mniej więcej to samo zalecają pozostali kandydaci demokratów (w liczbie sześciu). Propozycja jest chwytliwa, bo sugeruje wcześniejszy powrót wojsk do kraju. Na zarzut, że kluczowe państwa europejskie nie kwapią się pomóc USA, demokraci odpowiadają, że odmówiono wsparcia Bushowi, a nie Ameryce, więc po zmianie w