powiększa to liczbę wywiezionych o 1-2 procent.<br>Z czterech wielkich wywózek tylko dwie, ale za to największe, trafiły do Wydziału Osiedleń Specjalnych i Roboczych.<br>Ofiary pierwszej deportacji nazwano <orig>specprzesiedleńcami</> albo osadnikami-leśnikami, była to najliczniejsza kategoria - sto czterdzieści tysięcy osób.<br>Ofiary następnej deportacji to rodziny represjonowanych.<br>W odpowiednim rozkazie NKWD, zgodnym z wcześniejszą decyzją rządu, czyli Sownarkomu, sprecyzowano dokładnie, kogo tym razem deportować - rodziny oficerów z obozów jenieckich, czyli z Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa, jak również rodziny policjantów więzionych na Zachodniej Białorusi i Ukrainie, rodziny żołnierzy KOP, urzędników państwowych, właścicieli ziemskich, fabrykantów itd., na końcu wymieniono działaczy "kontrrewolucyjnych organizacji powstańczych