Zniknęły koncepcje ekumeny kontrastujące z otwartością pól, łąk i lasów. Zacierają się granice nie tylko pomiędzy wsiami, ale nawet pomiędzy przedmieściami i wsią. Tworzy to plazmatyczne węże pseudo-aglomeracji, w których zabudowa willowa, podmiejska i miejska wzajemnie się miesza. Zjawisko to wyostrza się wzdłuż ciągów krajobrazowych, np. dolin, rzek, jezior. Na domiar złego część zabudowy nowo wznoszonej odskakuje wszerz od tych ciągów, wypiętrzając, się np. na stoki dolin, do reszty degradując i strukturę osadniczą i krajobraz Powstrzymywanie chaotycznej zabudowy wydaje się jednym z najpilniejszych zadań strategii planistycznej.<br> Okazuje się jednak, że również działanie koncentrujące i porządkujące nową wieś nie spełnia oczekiwań