Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
udało. Paru kolegów ma mi teraz czego zazdrościć.
Znowu milczeli jakiś czas. Lisiecki zdawał się skupiać całą uwagę na prowadzeniu, kapitan ważył coś w myślach. Wjechali do jakiegoś miasteczka. Na rynku stała grupa jeźdźców na koniach. Lisiecki ożywił się.
- Niech pan spojrzy na tego folbluta. Wspaniale nosi głowę.
- Na kogo?
- Na konia. Folblut to po prostu anglik pełnej krwi wyjaśnił Lisiecki.
- Jak pan to poznał? - zdziwił się kapitan.
- Widzi pan, to niby proste, ale to trudno wyjaśnić. Konie arabskie na przykład są drobnej budowy - ładne, o kształtnych małych głowach i w ogóle są małe. Natomiast konie rasy angielskiej są znacznie większe, mają
udało. Paru kolegów ma mi teraz czego zazdrościć.<br>Znowu milczeli jakiś czas. Lisiecki zdawał się skupiać całą uwagę na prowadzeniu, kapitan ważył coś w myślach. Wjechali do jakiegoś miasteczka. Na rynku stała grupa jeźdźców na koniach. Lisiecki ożywił się.<br>- Niech pan spojrzy na tego folbluta. Wspaniale nosi głowę.<br>- Na kogo?<br>- Na konia. Folblut to po prostu anglik pełnej krwi wyjaśnił Lisiecki.<br>- Jak pan to poznał? - zdziwił się kapitan.<br>- Widzi pan, to niby proste, ale to trudno wyjaśnić. Konie arabskie na przykład są drobnej budowy - ładne, o kształtnych małych głowach i w ogóle są małe. Natomiast konie rasy angielskiej są znacznie większe, mają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego