prostu partacz, bo...</> </><br><who2><overlap>Spartolił mi wszystko dokładnie</>, tak że... </><br><who1>Ja swojego czasu też poszłam <vocal desc="eee"> ze znajomą. Chciałyśmy sobie zdjęcie pamiątkowe zrobić pozowane i proszę sobie wyobrazić. Facet, fachowiec, tyle lat pracuje w zawodzie. </><br><who2>Ten sam? <vocal desc="laugh"> </><br><who1>Tak. A on się mnie pyta, w jakiej pozie my we dwie chcemy się ustawić? </><br><who2>Na leżąco. Jakby nie wiedział, w jakiej. <vocal desc="laugh"> </><br><who1>Więc myślę sobie, kurczę, chyba nas wziął za lesbijki. Ale mówię, to jest jego problem. Ja mówię, no jak to w jaki. No tak na przykład jak mama bierze dziecko na kolana. Ja tu wezmę koleżankę, koleżanka filigranowa, no to <gap>, mówię, i Monika chciała koniecznie