jednej strony silnych, przemysłowych regionów, a z drugiej strony tych bardzo biednych na obszarach rolniczych, głównie we wschodniej i centralnej Polsce. Jestem pewny, że w przyszłości mogłoby to spowodować podział dzielnicowy kraju.</><br><who3>Polityka polityką, ale czas dowiedzieć się, co jeszcze - dzięki temu, że Pan jest naszym senatorem - zyskało nasze województwo?</><br><who4>- Na marginesie powiem, że spraw lokalnych nie da się do końca oddzielić od polityki. Wszystkie kłopoty, z jakimi borykają się rolnicy /np. zbyt zboża, ziemniaków czy żywca wieprzowego i wołowego/, nieopłacalna produkcja rolna są wynikiem lekceważenia rolników i wsi przez inne ugrupowania o liberalnych zapędach. Tylko parlamentarzyści z PSL opowiadają się za