głos:<br>"Mam nadzieję, że spotkam w raju Pana Jezusa<br>I że dostanę dobrą pracę - w ogrodzie przy kwiatach<br>Albo w oborze przy zwierzętach."</><br><br><div1><tit1>Z NOTATNIKA: PAUL RIFF</><br><br>W czwartek wieczorem, kiedy poczuł,<br>Że zbliża się koniec, zawieźliśmy go do szpitala St. Mary.<br>Dyszał ciężko przez całą drogę. "Nie umieraj, Paul,<br>Na miłość boską, nie rób mi tego teraz." -<br>Trajkotała jego żona, nie spuszczając nogi z pedału gazu.<br>Po krótkiej krzątaninie w recepcji, dwóch Hindusów<br>Zaniosło go na oddział intensywnej terapii.<br>Dopiero w niedzielę mogliśmy się z nim zobaczyć.<br>Otoczony maszynerią, wyciągał do mnie<br>Drżącą dłoń, jakby chciał mi coś dać. Po chwili<br>Skośnooki