Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
na otrzymanie azylu, ale nie starał się o to; do robienia interesów wystarczyło mu prawo stałego pobytu, dzięki któremu mógł jeździć bez przeszkód do paru krajów zachodniej Europy. Toteż kiedy w 1992 roku powrócił na stałe do kraju, spostrzegł, że jest to idealne miejsce na robienie dużych i szybkich interesów.
Na wszelki wypadek część pieniędzy pozostawił w niemieckim banku. Przywiezione pięćdziesiąt tysięcy marek zainwestował w handel piwem, po dwóch latach przerzucił się na chemię gospodarczą, środki czystości i artykuły gospodarstwa domowego. Postawił dom w nowej dzielnicy w L., gdzie budowali się nowobogaccy i począł wieść układne życie człowieka, który ciężko i uczciwie pracuje
na otrzymanie azylu, ale nie starał się o to; do robienia interesów wystarczyło mu prawo stałego pobytu, dzięki któremu mógł jeździć bez przeszkód do paru krajów zachodniej Europy. Toteż kiedy w 1992 roku powrócił na stałe do kraju, spostrzegł, że jest to idealne miejsce na robienie dużych i szybkich interesów.<br>Na wszelki wypadek część pieniędzy pozostawił w niemieckim banku. Przywiezione pięćdziesiąt tysięcy marek zainwestował w handel piwem, po dwóch latach przerzucił się na chemię gospodarczą, środki czystości i artykuły gospodarstwa domowego. Postawił dom w nowej dzielnicy w L., gdzie budowali się nowobogaccy i począł wieść układne życie człowieka, który ciężko i uczciwie pracuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego