Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Perspektywy
Nr: 14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
wierna. Była ludzka i kobieca.
Jan Zbigniew Słojewski


Botanika i technika pracy umysłowej
Czekając na książkę w bibliotece publicznej na Koszykowej, przeczytałem od deski do deski "Życie Warszawy", a ponieważ książka nie nadchodzi, obserwuję zgromadzonych tu ludzi, przeważnie młodszych ode mnie o połowę i więcej.
Technika ich pracy umysłowej - okropna. Najokropniejsza z okropnych. Nie umieją czytać, tzn. oczywiście umieją, ale w jakże żółwim i ślimaczym tempie. Czytając, poruszają ustami. Nie umieją czytać samą myślą i wzrokiem. Czas, w jakim sczytują jedną stronę - jak obliczyłem - 5-krotnie dłuższy od mojego. Oczywiście, jestem czytelnikiem wytrawnym. Trudno, żeby reprezentowali rutynę czytelniczą równą mojej. Ale
wierna. Była ludzka i kobieca.<br>&lt;au&gt;Jan Zbigniew Słojewski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sub="scence"&gt;&lt;tit&gt;Botanika i technika pracy umysłowej&lt;/&gt;<br>Czekając na książkę w bibliotece publicznej na Koszykowej, przeczytałem od deski do deski "Życie Warszawy", a ponieważ książka nie nadchodzi, obserwuję zgromadzonych tu ludzi, przeważnie młodszych ode mnie o połowę i więcej.<br>Technika ich pracy umysłowej - okropna. Najokropniejsza z okropnych. Nie umieją czytać, tzn. oczywiście umieją, ale w jakże żółwim i ślimaczym tempie. Czytając, poruszają ustami. Nie umieją czytać samą myślą i wzrokiem. Czas, w jakim sczytują jedną stronę - jak obliczyłem - 5-krotnie dłuższy od mojego. Oczywiście, jestem czytelnikiem wytrawnym. Trudno, żeby reprezentowali rutynę czytelniczą równą mojej. Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego