Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
i Jolę. Przypuszczał, że znajdzie ich w lewym skrzydle przy magnetofonie. Jeszcze raz spojrzał na basztę, skąd dochodziły przyciszone odgłosy rozmowy. Pokrzepiony myślą, że mu się tak łatwo upiekło, ruszył w stronę lewego skrzydła.
Kiedy zbliżał się do małego dziedzińca, wśród ruin ujrzał błysk latarki. Przezornie ukrył się w zaroślach. Naraz z radością usłyszał głos Paragona. Inspektor Tkaczyk mówił do kogoś płaczliwym głosem:
- Jak ciocię Franię kocham, ja sam pójdę go szukać. To mój najlepszy kolega. Ja go tam nie zostawię...
Perełka z radosnym okrzykiem wyskoczył z zarośli. - Paragon! Ja tu jestem! To ja, Perełka.
Wnet otoczyła go zwarta ciżba ;;studentów
i Jolę. Przypuszczał, że znajdzie ich w lewym skrzydle przy magnetofonie. Jeszcze raz spojrzał na basztę, skąd dochodziły przyciszone odgłosy rozmowy. Pokrzepiony myślą, że mu się tak łatwo upiekło, ruszył w stronę lewego skrzydła.<br>Kiedy zbliżał się do małego dziedzińca, wśród ruin ujrzał błysk latarki. Przezornie ukrył się w zaroślach. Naraz z radością usłyszał głos Paragona. Inspektor Tkaczyk mówił do kogoś płaczliwym głosem:<br> - Jak ciocię Franię kocham, ja sam pójdę go szukać. To mój najlepszy kolega. Ja go tam nie zostawię...<br>Perełka z radosnym okrzykiem wyskoczył z zarośli. - Paragon! Ja tu jestem! To ja, Perełka.<br>Wnet otoczyła go zwarta ciżba ;;studentów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego