Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
szczególnie umiłowanym przez sąsiadów oraz drogowców.

Jeśli doda się do tego roje uprzykrzających nam każdy wieczór much i komarów, obraz lata jako zdecydowanie najbardziej koszmarnej pory roku się dopełnia.

Kiedy czeka nas tyle wrogich psychologiczno-socjologicznych niespodzianek, organizm reaguje na nie osłabieniem, a nawet chorobą. A konkretnie - letnią chorobą kesonową. Nazwę zapożyczoną ze świata nurków, którzy zapadają na chorobę kesonową, gdy zbyt szybko wynurzają się na powierzchnię, pierwszy wprowadził do obiegu niemiecki psycholog Gunter F. Gross. Aby - jak tłumaczył - zamknąć w jednym syndromie cierpienia duszy tych, którzy zbyt szybko wynurzają się z pełnej zaangażowania pracowitej codzienności na powierzchnię wakacyjnego lenistwa.

U
szczególnie umiłowanym przez sąsiadów oraz drogowców. <br><br>Jeśli doda się do tego roje uprzykrzających nam każdy wieczór much i komarów, obraz lata jako zdecydowanie najbardziej koszmarnej pory roku się dopełnia. <br><br>Kiedy czeka nas tyle wrogich psychologiczno-socjologicznych niespodzianek, organizm reaguje na nie osłabieniem, a nawet chorobą. A konkretnie - letnią chorobą kesonową. Nazwę zapożyczoną ze świata nurków, którzy zapadają na chorobę kesonową, gdy zbyt szybko wynurzają się na powierzchnię, pierwszy wprowadził do obiegu niemiecki psycholog Gunter F. Gross. Aby - jak tłumaczył - zamknąć w jednym syndromie cierpienia duszy tych, którzy zbyt szybko wynurzają się z pełnej zaangażowania pracowitej codzienności na powierzchnię wakacyjnego lenistwa. <br><br>U
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego