Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
bucha gęstym dymem. Chłodną atmosferę rozgrzewają wieczorami gorące latynoamerykańskie rytmy. Klub zapełnia się po brzegi rozbawionymi ludźmi, którzy wpadają tu na drinka na dobry początek szalonej letniej nocy.

Nocą spotkajmy się w Sfinksie

W parku przy plaży stoi bajecznie kolorowy pawilon, pamiętający początek mijającego wieku. Nad wejściem niewielki napis - Sfinks. Nazwę rozszyfrowuje dla nas prowadzący klub Robert Florczak, znany w gronie przyjaciół jako Florek. To Sopockie Forum Integracji Nauki, Kultury i Sztuki. Sfinksa założyło kilku zapaleńców związanych z Akademią Sztuk Pięknych. Do dziś wspominają pierwszy "bal na gruzach", który zainaugurował działalność Sfinksa w zrujnowanym wówczas budynku. Od tej pory bale organizowane
bucha gęstym dymem. Chłodną atmosferę rozgrzewają wieczorami gorące latynoamerykańskie rytmy. Klub zapełnia się po brzegi rozbawionymi ludźmi, którzy wpadają tu na drinka na dobry początek szalonej letniej nocy.<br><br>&lt;tit&gt;Nocą spotkajmy się w Sfinksie&lt;/&gt;<br><br>W parku przy plaży stoi bajecznie kolorowy pawilon, pamiętający początek mijającego wieku. Nad wejściem niewielki napis - Sfinks. Nazwę rozszyfrowuje dla nas prowadzący klub Robert Florczak, znany w gronie przyjaciół jako Florek. To Sopockie Forum Integracji Nauki, Kultury i Sztuki. Sfinksa założyło kilku zapaleńców związanych z Akademią Sztuk Pięknych. Do dziś wspominają pierwszy "bal na gruzach", który zainaugurował działalność Sfinksa w zrujnowanym wówczas budynku. Od tej pory bale organizowane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego