że zamiana słów &lt;q&gt;"nielubiani"&lt;/&gt; na &lt;q&gt;"znienawidzeni"&lt;/&gt; była niefortunna. O zamiarze złożenia pozwu do sądu redaktor naczelny tygodnika nic nie wie.<br>Szczególne przeprosiny skierowano do &lt;name type="person"&gt;Aleksandra Gudzowatego&lt;/&gt;. Zdaniem redakcji, z powodu zamieszczenia jego zdjęcia na okładce &lt;q&gt;"mógł ponieść dotkliwszy uszczerbek"&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- My ponieśliśmy wymierne straty z powodu tej publikacji&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Walter&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Tymczasem &lt;name type="tit"&gt;"Newsweek"&lt;/&gt;, mimo negocjacji z reprezentującym nas prawnikiem, proponuje nam zamieszczenie kilku słów wyjaśnienia. To niepoważne&lt;/&gt; - ocenia &lt;name type="person"&gt;Walter&lt;/&gt;.<br>Biznesmeni zapewniają, że sprawa jest w toku. Pozwu jeszcze nie złożyli. Będą się domagać przeprosin i odszkodowania na cele charytatywne.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; rozpocznie własne dochodzenie w sprawie &lt;name type="place"&gt;Katynia&lt;/&gt;, ale 64 lata po zbrodni nie ma