Kilka załóg tych samolotów w 1990 r. przeprowadziło jeszcze jeden eksperyment. Aż cztery maszyny w Cieśninie Beringa, między Wales a Shishmaret, zbliżyły się na odległość tylko 35 km do granic rosyjskich, nie wykryte przez żadną położoną na Czukotce stację radiolokacyjną, choć Rosjanie powinni byli wykryć ten "nalot" kilkadziesiąt kilometrów wcześniej.<br><br>Nic zatem dziwnego, że w pamiętny czwartek 17 stycznia 1991 z. właśnie F-117A użyto w pierwszym rzucie lotniczych grup przełamania, rozpoczynając gwiaździstą nocą operację wyzwalania Kuwejtu "Pustynna Burza". Precyzja użytych z niego środków rażenia i trudności w radiolokacyjnym wykryciu i śledzeniu sprawiły, że wykonał swoje zadanie jak żadna do tej