Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
sprawy - bronił się Groddek.
- Trzeba go będzie z czasem skreślić - zdecydował Ben.
- Potrzebny ten trup komu do czego? - zaprotestował Amos.
- Za dużo wie - odparł Ben.
- Teraz wie za mało, ale niedługo będzie wiedział za dużo. Jutro będziemy mogli sprawdzić - trzymał się swego Groddek.
- W Monachium? - podniecił się Ben.
- Nie, w Nicei - zaskoczył go Groddek.
Ale było właściwie za późno na takie filozoficzne przekomarzanie się. Groddek miał już plan. Ben i Amos będą się musieli do niego dostosować. Zresztą Groddek przedstawił im argument logicznie bezbłędny:
- Płacą pół miliona dolarów.
- Kto? Za tego nędznego Hindusa?
- Anglicy. Chcą w ten sposób skonfundować Polaków i
sprawy - bronił się Groddek.<br>- Trzeba go będzie z czasem skreślić - zdecydował Ben.<br>- Potrzebny ten trup komu do czego? - zaprotestował Amos.<br>- Za dużo wie - odparł Ben.<br>- Teraz wie za mało, ale niedługo będzie wiedział za dużo. Jutro będziemy mogli sprawdzić - trzymał się swego Groddek.<br>- W Monachium? - podniecił się Ben.<br>- Nie, w Nicei - zaskoczył go Groddek.<br>Ale było właściwie za późno na takie filozoficzne przekomarzanie się. Groddek miał już plan. Ben i Amos będą się musieli do niego dostosować. Zresztą Groddek przedstawił im argument logicznie bezbłędny:<br>- Płacą pół miliona dolarów.<br>- Kto? Za tego nędznego Hindusa?<br>- Anglicy. Chcą w ten sposób skonfundować Polaków i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego