Typ tekstu: Książka
Autor: Król Marcin
Tytuł: Liberalizm strachu czy liberalizm odwagi
Rok: 1996
u siebie, a nie dlatego, że zmieniła się zasadniczo misja demokracji liberalnej.
Nie znaczy to jednak, że wewnętrzny nacjonalizm przestał istnieć na poziomie poszczególnych wspólnot narodowych. Stosunkowo rzadko dostrzegamy go jako nacjonalizm całej wspólnoty, chociaż trzeba tu uczynić wyjątek dla całych nowych narodów, które w ostatnim okresie uzyskały niezależność państwową. Nie bardzo wiadomo jeszcze, jak sobie z tym poradzić. Jest bowiem oczywiste, że Słowacy, którzy nigdy nie mieli własnego państwa (jeżeli pominąć kolaborancki twór księdza Tiso z okresu drugiej wojny światowej), mają pełne prawo do radości z tego, że takie państwo posiadają, co więcej, że oni, Litwini, Mołdawianie, itd. mają zrozumiałą i
u siebie, a nie dlatego, że zmieniła się zasadniczo misja demokracji liberalnej.<br>Nie znaczy to jednak, że wewnętrzny nacjonalizm przestał istnieć na poziomie poszczególnych wspólnot narodowych. Stosunkowo rzadko &lt;page nr=34&gt; dostrzegamy go jako nacjonalizm całej wspólnoty, chociaż trzeba tu uczynić wyjątek dla całych nowych narodów, które w ostatnim okresie uzyskały niezależność państwową. Nie bardzo wiadomo jeszcze, jak sobie z tym poradzić. Jest bowiem oczywiste, że Słowacy, którzy nigdy nie mieli własnego państwa (jeżeli pominąć kolaborancki twór &lt;name type="person"&gt;księdza Tiso&lt;/&gt; z okresu drugiej wojny światowej), mają pełne prawo do radości z tego, że takie państwo posiadają, co więcej, że oni, Litwini, Mołdawianie, itd. mają zrozumiałą i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego