magister Ambroży nie lubi kłamać.<br>Magister ma wygląd zasuszonego urzędnika z VI grupą uposażenia - opowiada jednak wyłącznie o swych wojennych wędrówkach, które objęły połowę płonącego niegdyś świata.<br>Już od rana otaczają go ciekawi. Wśród nich nowy - doktor Twardowski.<br>Magister ociąg a się, nie daje jednak czekać zbyt długo.<br>Zaczyna opowiadać.<br>Nie lubi zaś krzepić serc bliźniego swego.<br>- Kto z obecnych zna Francję? Pan doktor Twardowski? Bardzo dobrze.<br>A Bretanię doktor zna? Nie? Jeszcze lepiej.<br>Otóż dziś pozwolę sobie zdać sprawozdanie z walk we Francji latem 44.<br>Opowiem mianowicie, jakim sposobem szwadron naszej pancernej dywizji rozwalił bezpośrednim ogniem niemiecki sztab, który nakazano nam