Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.06 (6)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
na oddziały internistyczne przyjmowani są ostatnio jedynie pacjenci z zagrożeniem życia i często muszą leżeć na korytarzach, a przy braku łóżek - na materacach i kozetkach. Wydłużają się też terminy przyjęcia na planowe hospitalizacje. - Tak jest codziennie już od pół roku - wyjaśnia Maciej Chruścikowski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Warszawie. Nie ma mowy o zawiezieniu chorych do wybranej przez nich placówki. Pogotowie zostawia pacjentów w izbie przyjęć najbliższego szpitala. - Podpisując krótkoterminowe umowy ze szpitalami, zwracamy samorządom uwagę, że muszą rozpocząć dostosowywanie struktury szpitali do rzeczywistych potrzeb - wyjaśnia Grażyna Paśniczek, specjalista ds. ekonomiczno-finansowych lecznictwa zamkniętego Mazowieckiej Regionalnej Kasy Chorych. - Powinny na przykład zmniejszyć
na oddziały internistyczne przyjmowani są ostatnio jedynie pacjenci z zagrożeniem życia i często muszą leżeć na korytarzach, a przy braku łóżek - na materacach i kozetkach. Wydłużają się też terminy przyjęcia na planowe hospitalizacje. - Tak jest codziennie już od pół roku - wyjaśnia Maciej Chruścikowski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Warszawie. Nie ma mowy o zawiezieniu chorych do wybranej przez nich placówki. Pogotowie zostawia pacjentów w izbie przyjęć najbliższego szpitala. - Podpisując krótkoterminowe umowy ze szpitalami, zwracamy samorządom uwagę, że muszą rozpocząć dostosowywanie struktury szpitali do rzeczywistych potrzeb - wyjaśnia Grażyna Paśniczek, specjalista ds. ekonomiczno-finansowych lecznictwa zamkniętego Mazowieckiej Regionalnej Kasy Chorych. - Powinny na przykład zmniejszyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego