Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Na oścież
Nr: 2-3(59)
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1999
siostrze M. Judycie Osińskiej za materiały, na podstawie których napisałam ten artykuł. Szczęść Boże.



Dawne zwyczaje na zakończenie karnawału

POLSKI BIGOS

Znamy przysłowie: "Gość w dom, Bóg w dom", znane jest nam także inne - "Gość nie w porę gorszy od Tatarzyna". To pierwsze jednak jest do dzisiaj naszą narodową cechą. Nie ma mowy, by podczas posiłku, trafiwszy do znajomych, nie otrzymać poczęstunku.
W dawnej Polsce szlacheckiej lubiano jeść, bawić się, ucztować. Obyczaj przewidywał, aby łyżki, "grabki" oraz nóż przynosić ze sobą, chociaż w przypadku braku tego wyposażenia nikt nie dziwił się gdy dary boskie brało się po prostu w palce. Byliśmy jednak w
siostrze M. Judycie Osińskiej za materiały, na podstawie których napisałam ten artykuł. Szczęść Boże. &lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;page nr=12&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dawne zwyczaje na zakończenie karnawału&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;POLSKI BIGOS&lt;/&gt;<br><br> Znamy przysłowie: "Gość w dom, Bóg w dom", znane jest nam także inne - "Gość nie w porę gorszy od Tatarzyna". To pierwsze jednak jest do dzisiaj naszą narodową cechą. Nie ma mowy, by podczas posiłku, trafiwszy do znajomych, nie otrzymać poczęstunku.<br> W dawnej Polsce szlacheckiej lubiano jeść, bawić się, ucztować. Obyczaj przewidywał, aby łyżki, "grabki" oraz nóż przynosić ze sobą, chociaż w przypadku braku tego wyposażenia nikt nie dziwił się gdy dary boskie brało się po prostu w palce. Byliśmy jednak w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego