Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
dwóch kandydatów, spośród których zarząd spółki dokonuje wyboru (Gauden nie miał konkurencji).

Zarząd Presspubliki twierdzi, że PPW było powiadomione o Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy w sprawie wyboru redaktora naczelnego. Nie uczestnicząc w nim samo pozbawiło się głosu. Cegłowski tłumaczy, że zarząd naruszył dobre obyczaje. PPW prosiło bowiem o przesunięcie treminu WZA. Nie miało możliwości skonsultowania swojego stanowiska z radą pracowniczą, a jako przedsiębiorstwo państwowe jest do tego zobowiązane. Zarząd mógł zlekceważyć prośbę, ale PPW miało prawo i powód nie być na WZA. Dla jego ważności potrzeba 60 proc. kapitału zakładowego spółki. Zdaniem Cegłowskiego, nie doszło więc do spotkania w sprawie ustalenia kandydatów. - To
dwóch kandydatów, spośród których zarząd spółki dokonuje wyboru (Gauden nie miał konkurencji).<br><br>Zarząd Presspubliki twierdzi, że PPW było powiadomione o Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy w sprawie wyboru redaktora naczelnego. Nie uczestnicząc w nim samo pozbawiło się głosu. Cegłowski tłumaczy, że zarząd naruszył dobre obyczaje. PPW prosiło bowiem o przesunięcie treminu WZA. Nie miało możliwości skonsultowania swojego stanowiska z radą pracowniczą, a jako przedsiębiorstwo państwowe jest do tego zobowiązane. Zarząd mógł zlekceważyć prośbę, ale PPW miało prawo i powód nie być na WZA. Dla jego ważności potrzeba 60 proc. kapitału zakładowego spółki. Zdaniem Cegłowskiego, nie doszło więc do spotkania w sprawie ustalenia kandydatów. - To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego