Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 32/33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
jestem niedoświadczoną nastolatką, a mimo to obsesyjnie boję się zajścia w ciążę. Ten sam scenariusz powtarza się od lat: jesteśmy podnieceni, mąż zakłada prezerwatywę, a w mojej głowie pojawiają się setki wątpliwości. Czy to dobra guma? Może są jakieś mikrodziurki, których nie wykryła kontrola jakości? A jak się zsunie? Pęknie? Nie potrafię się rozluźnić. Co jakiś czas dopada mnie paniczny strach. Jestem pewna, że doszło do zapłodnienia. Kupuję test ciążowy. Wynik jest negatywny. Ale granica błędu w przypadku testów to 99%, więc zawsze zostaje choćby ten 1% ryzyka. To na pewno dotyczy mnie... Nawet miesiączka nie jest wystarczającym dowodem, bo słyszałam
jestem niedoświadczoną nastolatką, a mimo to obsesyjnie boję się zajścia w ciążę. Ten sam scenariusz powtarza się od lat: jesteśmy podnieceni, mąż zakłada prezerwatywę, a w mojej głowie pojawiają się setki wątpliwości. Czy to dobra guma? Może są jakieś mikrodziurki, których nie wykryła kontrola jakości? A jak się zsunie? Pęknie? Nie potrafię się rozluźnić. Co jakiś czas dopada mnie paniczny strach. Jestem pewna, że doszło do zapłodnienia. Kupuję test ciążowy. Wynik jest negatywny. Ale granica błędu w przypadku testów to 99%, więc zawsze zostaje choćby ten 1% ryzyka. To na pewno dotyczy mnie... Nawet miesiączka nie jest wystarczającym dowodem, bo słyszałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego