Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
wysiłek, pana wysiłek, panie Wojciuch. Tu trzeba bardzo
uważać. Każdy nie przemyślany krok może doprowadzić do
katastrofy
- Tak, rozumiem, szefie. Przyrzekam już nigdy tego nie
robić - umilkł, stał wyczekująco. - No, a z nim jak będzie?
- spytał wreszcie.
- Kolega na razie zamieszka z panem. a jutro niech się do
mnie zgłosi.
Niebawem również Franciszek Piela wyruszył na kurierskie
szlaki. Kilkakrotnie był w kraju z różnymi zadaniami. Szczęście
go jednak opuściło. Aresztowany w końcu 1940 roku przez
słowackich żandarmów, został oddany w ręce gestapo w Polsce,
osadzony w więzieniu w Bielsku-Białej i wysłany do obozu
zagłady w Oświęcimiu.





SKOK, KTÓRY URATOWAŁ ŻYCIE
wysiłek, pana wysiłek, panie Wojciuch. Tu trzeba bardzo<br>uważać. Każdy nie przemyślany krok może doprowadzić do<br>katastrofy<br> - Tak, rozumiem, szefie. Przyrzekam już nigdy tego nie<br>robić - umilkł, stał wyczekująco. - No, a z nim jak będzie?<br>- spytał wreszcie.<br> - Kolega na razie zamieszka z panem. a jutro niech się do<br>mnie zgłosi.<br> Niebawem również Franciszek Piela wyruszył na kurierskie<br>szlaki. Kilkakrotnie był w kraju z różnymi zadaniami. Szczęście<br>go jednak opuściło. Aresztowany w końcu 1940 roku przez<br>słowackich żandarmów, został oddany w ręce gestapo w Polsce,<br>osadzony w więzieniu w Bielsku-Białej i wysłany do obozu<br>zagłady w Oświęcimiu.<br><br><br><br><br><br>&lt;tit&gt;SKOK, KTÓRY URATOWAŁ ŻYCIE
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego