Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
liczby zdają się świadczyć na korzyść poprzedniego rządu.

- Z samych liczb nie należy wyciągać takich wniosków. Wskaźniki w latach 70. były fantastyczne, czyniły z nas dziesiąte mocarstwo gospodarcze świata, a tymczasem kraj zbliżał się do katastrofy ekonomicznej. Teraz nie jest wprawdzie tak źle i nie powinno dojść do załamania gospodarczego. Niemniej jednak trzeba się będzie potrudzić, przeprowadzić niełatwe reformy instytucjonalne i odpierać naciski różnych branż i grup zawodowych, broniąc równowagi gospodarczej.

- Czy to oznacza, że rok 1998 będzie okresem schładzania gospodarki?

- Oznacza to lekkie, okresowe obniżenie tempa wzrostu popytu krajowego, a w rezultacie również tempa wzrostu importu. Wymaga tego narastanie deficytu
liczby zdają się świadczyć na korzyść poprzedniego rządu. <br><br>- Z samych liczb nie należy wyciągać takich wniosków. Wskaźniki w latach 70. były fantastyczne, czyniły z nas dziesiąte mocarstwo gospodarcze świata, a tymczasem kraj zbliżał się do katastrofy ekonomicznej. Teraz nie jest wprawdzie tak źle i nie powinno dojść do załamania gospodarczego. Niemniej jednak trzeba się będzie potrudzić, przeprowadzić niełatwe reformy instytucjonalne i odpierać naciski różnych branż i grup zawodowych, broniąc równowagi gospodarczej.<br><br>- Czy to oznacza, że rok 1998 będzie okresem schładzania gospodarki? <br><br>- Oznacza to lekkie, okresowe obniżenie tempa wzrostu popytu krajowego, a w rezultacie również tempa wzrostu importu. Wymaga tego narastanie deficytu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego