Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
z uczestników spotkania. - Mamy robić to, co robiliśmy i nie bać się o przyszłość, nikomu włos z głowy nie spadnie.

Więc oficerowie SB wciąż prowadzili pracę z agenturą, inwigilowali, nękali. Miesiąc po wyborach, 3 i 5 lipca 1989 r., w woj. toruńskim funkcjonariusze SB dokonali kilkunastu zatrzymań działaczy Konfederacji Polski Niepodległej wybierających się do Warszawy na Zlot Gwiaździsty tej partii. W stolicy we własnym mieszkaniu został zatrzymany szef tej partii Leszek Moczulski. - Pod koniec 1989 r. mój agent sporządził notatkę z prywatnego spotkania Lecha Wałęsy z premierem Tadeuszem Mazowieckim - wspomina kapitan SB Janusz Kowalski. - Mazowiecki rozważał swoją dymisję, a Wałęsa go
z uczestników spotkania. - Mamy robić to, co robiliśmy i nie bać się o przyszłość, nikomu włos z głowy nie spadnie.<br><br>Więc oficerowie SB wciąż prowadzili pracę z agenturą, inwigilowali, nękali. Miesiąc po wyborach, 3 i 5 lipca 1989 r., w woj. toruńskim funkcjonariusze SB dokonali kilkunastu zatrzymań działaczy Konfederacji Polski Niepodległej wybierających się do Warszawy na Zlot Gwiaździsty tej partii. W stolicy we własnym mieszkaniu został zatrzymany szef tej partii Leszek Moczulski. - Pod koniec 1989 r. mój agent sporządził notatkę z prywatnego spotkania Lecha Wałęsy z premierem Tadeuszem Mazowieckim - wspomina kapitan SB Janusz Kowalski. - Mazowiecki rozważał swoją dymisję, a Wałęsa go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego