Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
to znaczy komnatę. Chłopaki podobierali się w pary, bo tak weselej" - objaśniał Nocny Śpiewak.
"Jest ktoś wolny?" - zaciekawiłem się.
"Zwycięski Promień Świtu" - Nocny Śpiewak skrzywił się, aż oczy schowały mu się w sierści. - "Cholerny książęcy syneczek. Nie radzę próbować, zwłaszcza tobie."
Spojrzał z nadzieją.
"Masz coś przeciwko włosom w umywalce?"
"Niespecjalnie."
"Chrapiesz w nocy?"
"Nie zauważyłem."
"Jesteś mocny z historii?"
"Raczej tak."
"A pijesz piwo?"
"A powinienem?" - zdziwiłem się.
"Nie pijesz. Ale nikt nie jest doskonały" - skomentował Nocny Śpiewak. - "Mam wolne wyrko. Jeśli chcesz, korzystaj."
W ten oto sposób poznałem Nocnego Śpiewaka, o którym, bez szkody dla dalszej części tej historii
to znaczy komnatę. Chłopaki podobierali się w pary, bo tak weselej" - objaśniał Nocny Śpiewak.<br>"Jest ktoś wolny?" - zaciekawiłem się.<br>"Zwycięski Promień Świtu" - Nocny Śpiewak skrzywił się, aż oczy schowały mu się w sierści. - "Cholerny książęcy syneczek. Nie radzę próbować, zwłaszcza tobie."<br>Spojrzał z nadzieją.<br>"Masz coś przeciwko włosom w umywalce?"<br>"Niespecjalnie."<br>"Chrapiesz w nocy?"<br>"Nie zauważyłem."<br>"Jesteś mocny z historii?"<br>"Raczej tak."<br>"A pijesz piwo?"<br>"A powinienem?" - zdziwiłem się.<br>"Nie pijesz. Ale nikt nie jest doskonały" - skomentował Nocny Śpiewak. - "Mam wolne wyrko. Jeśli chcesz, korzystaj."<br>W ten oto sposób poznałem Nocnego Śpiewaka, o którym, bez szkody dla dalszej części tej historii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego