landów, większość ma SPD.<br>Kohl i Scharping muszą się więc dogadać.<br>Do rewolucji Niemcom nie spieszno, ani prawdziwej ani gabinetowej, wybór polityczny ogranicza się więc do skromnej alternatywy między centrum prawicowym i centrum lewicowym.<br>Nic poza centrum, tak naprawdę, się w Niemczech nie liczy.<br>Nic więc dziwnego, że wygrało centrum.<br>Nudno? Pewnie, że nudno.<br>Stąd między innymi zwyżka notowań Zielonych, którzy nie należą do tradycyjnego modelu politycznego.<br>Ale pozycji politycznej i gospodarczej Niemiec w Europie na pewno to nie szkodzi.<br>Szczerość europejskiego zaangażowania Kohla nie podlega dyskusji i zwolennicy silnej Europy, zarówno w Niemczech, jak i za granicą, przyjęli wynik wyborów