z biglem <br>Nie jesteś pruderyjna - nie krępujesz się zdjąć ubrania, kiedy sytuacja jest odpowiednia ku temu. Jednak zdajesz sobie sprawę, że jeśli ma się ładne ciało, nie trzeba od razu pływać w basenie w stroju Ewy. Cenisz ludzkie ciało w każdej formie, ale wiesz, gdzie leży granica między Amiszem a "O, mój Boże!".<br>- Twoi rodzice akceptowali cię taką, jaka jesteś - mówi Arons. <br>W efekcie poradziłaś sobie z tymi problemami, które mogą pozbawić człowieka pewności siebie, a tym samym zepsuć mu własny wizerunek. Postaraj się zachować równowagę pomiędzy własnym wizerunkiem a swoim lustrzanym odbiciem, a najprawdopodobniej będziesz się sobie podobała i w ubraniu, i