Nie wystarczy rygorystyczne przyjmowanie lekarstw, potrzebna jest stała diagnostyka i monitoring terapii. Leki mogą przedłużyć życie, co byłoby szansą dla pewnej części Afrykańczyków, ale nie uratują go. Nie zabezpieczą też w pełni przed dalszym zakażaniem, mimo że u osób chorych na AIDS, które zażywają leki, poziom wirusa HIV się obniża. O ile wiem, koncerny farmaceutyczne obniżyły już ceny leków przeciwko AIDS dla krajów Trzeciego Świata. Pytanie, czy gdyby były one jeszcze tańsze, rządy krajów afrykańskich kupiłyby je, czy nie? Czy dla nich walka z AIDS jest priorytetem?<br>Istnieje wspólna odpowiedzialność za ten świat. Kraje rozwinięte, bogate zamiast wydawać miliardy złotych na