Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
samej gwiazdy. Ale ta ostatnia zwykle buntuje się krótko, bo bardzo szybko rozumie, że reklama jest dźwignią handlu i dobre opakowanie to połowa sukcesu.
- Zaczęło się od włosów. Kazali mu je obciąć, bo związana z tyłu kitka sprawiała, że wyostrzały mu się rysy, a kamera nie lubi przerysowań - wspomina Agnieszka. - Obciął, bez powiedzenia mi nawet dwóch słów, mimo że wiedział, jak uwielbiałam go w długich włosach. Wytłumaczenie było jedno: "Stylista tak zasugerował". Odtąd miałam się nauczyć, że sugestie stylistów, makijażystów i całej tej kolorowej zgrai będą dla Igora niczym Biblia.
Jak się byś czuła, gdyby nagle twój facet zaczął grzebać ci
samej gwiazdy. Ale ta ostatnia zwykle buntuje się krótko, bo bardzo szybko rozumie, że reklama jest dźwignią handlu i dobre opakowanie to połowa sukcesu.<br>- Zaczęło się od włosów. Kazali mu je obciąć, bo związana z tyłu kitka sprawiała, że wyostrzały mu się rysy, a kamera nie lubi przerysowań - wspomina Agnieszka. - Obciął, bez powiedzenia mi nawet dwóch słów, mimo że wiedział, jak uwielbiałam go w długich włosach. Wytłumaczenie było jedno: "Stylista tak zasugerował". Odtąd miałam się nauczyć, że sugestie stylistów, makijażystów i całej tej kolorowej zgrai będą dla Igora niczym Biblia.<br>Jak się byś czuła, gdyby nagle twój facet zaczął grzebać ci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego